O 18-letniej bokserce zrobiło się głośno, kiedy kilka miesięcy temu wzięła udział w meksykańskim reality show "Todas contra Mexico". Owczarz nie zgarnęła głównej nagrody, ale przeżyła przygodę życia. Od kilku dni jest we
Wrocławiu, gdzie w sobotę na stadionie miejskim obejrzy walkę
Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko o mistrzowski pas federacji WBC. - Kliczko przez wielu jest uznawany za zdecydowanego faworyta i na pewno więcej czynników wskazuje na to, że właśnie on zwycięży. Ale z drugiej strony, ciąży na nim bardzo duża presja i ma zdecydowanie więcej do stracenia niż
Adamek, który może tylko zyskać - opowiada Owczarz.
I dodaje: - Jeśli nasz bokser przegra tę walkę, to nikt do niego nie będzie miał pretensji. Adamek podejdzie do tego pojedynku bez większego obciążenia psychicznego, a to da mu bardzo dużo siły. Uważam, że brak takiego ciężaru tylko pomoże Polakowi w odniesieniu zwycięstwa.
Poza tym Adamek jest młodszy i zdecydowanie szybszy, ale z drugiej strony ma mniej doświadczenia od Ukraińca. Naprawdę jest mi bardzo ciężko obstawić, który z nich będzie się cieszył z mistrzowskiego pasa. Wiele przemawia za Kliczko, ale nie skreślam Adamka, bo naprawdę duże szanse na zwycięstwo - kończy Owczarz.