Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Widzewie i ŁKS-ie tylko na Facebooku Łódź - Sport.pl »
POLECAMY! Tomaszewski nie traci czasu. Złożył wniosek o kuratora w PZPN!
Dla pięciokrotnego mistrza świata w zawodach Strongman będzie to drugi pojedynek z mierzącym 195 cm wzrostu Thompsonem. Pierwsze starcie odbyło się
21 maja tego roku w sopockiej
Ergo Arenie.
Po niezłym początku walki, w której Pudzianowski miał przewagę i okładał pięściami chwiejącego się już w narożniku Anglika, Polak ostatecznie doznał drugiej porażki w swojej karierze w MMA. W drugiej rundzie został sprowadzony do parteru i podczas duszenia przez Thompsona poprosił o przerwanie walki. - Bardzo przepraszam, że was zawiodłem - mówił wtedy załamany do kibiców.
W sobotę w
Łodzi Pudzianowski będzie miał szansę, aby zrewanżować się na Angliku. - W pierwszej walce z Jamesem za bardzo dałem się ponieść wielkiej adrenalinie, emocjom i dlatego niepotrzebnie ruszyłem na hurra - mówi
były strongman portalowi konfrontacja.com - W 4. min zaczęło mi ubywać tlenu. Powiedziałem sobie wtedy "idę do końca". Albo go powalę, albo nie. Ciosy, którymi okładałem Thompsona były jednak pchane, a nie uderzane. W efekcie stało się tak, że to ja bardziej przegrałem tę walkę, niż rywal ją wygrał. I dodaje: - Najbliższy pojedynek na pewno będzie trudny. Ale w przygotowania do niego włożyłem bardzo dużo pracy. Pamiętajcie, Pudziana nigdy nie można skreślać. Dam z siebie wszystko! - zapewnia Pudzianowski.
Oprócz głównej walki wieczoru między Pudzianowskim a Thompsonem, kibice w Atlas Arenie zobaczą także sześć tzw. extrafightów: 1. Aslambek Saidov (Polska) vs. Rafał Moks (Polska), 2. James Zikic (
Wielka Brytania) vs. Antoni Chmielewski (Polska), 3. Maciej Jewtuszko (Polska) vs. Artur Sowiński (Polska), 4. Matt Horwich (USA) - Michał Materla (Polska), 5. Rameau Thierry Sokoudjou (Kamerun) - Jan Błachowicz (Polska). 6. Walka wieczoru "2": Mamed Khalidov (Polska) - Jeese Taylor (USA).
Tomasz Wieszczycki i Tomasz Kłos odchodzą z ŁKS. - Mamy dość - mówią