W zakończonych w maju rozgrywkach ligowych drużyna ze Zduńskiej
Woli zajęła czwarte miejsce. Znacznie lepiej poszło jej w Pucharze Polski. W finałowym turnieju, który został rozegrany w
Chorzowie, Gatta w półfinale pokonała po dogrywce KS
Gniezno 9:5. Rywala poznała po spotkaniu Cleareksu z Wisłą
Kraków. Gospodarze wygrali 1:0.
Decydujący mecz był bardzo zacięty i emocjonujący. Toczył się pod dyktando zduńskowolan, którzy prowadzili 1:0, a następnie 3:1. Trzy minuty przed końcem gospodarze strzelili kontaktowego gola, a w końcówce osiągnęli przewagę. Jednak podopieczni trenera Wojciecha Sopura zdołali utrzymać
wynik i po ostatnim gwizdku cieszyli się z największego sukcesu w historii klubu.
Clearex - Gatta 2:3 (0:1)
Gole: Wojtyna (21.), Rabczak (36.) - Szymczak (18.), Marciniak (32.), Adamski (35.)
Gatta: Szewczyk, Bielichowski - Wójcik, Olejniczak, Marciniak, Szymczak, Stanisławski, Gepert, Adamski, Rachubiński, Milewski, Oleszczyk
Clearex: Pstrusiński, Leoniak - Miozga, Seget, Rabczak, Wojtyna, Salisz, Wojciechowski, Grecz, Popławski, Krzywka, Adamczyk, Lutecki, Gaweł