Cieślak ma respekt do swojego rywala. - Nie lekceważę żadnego przeciwnika. Wiem, że Cox mocno bije i trzeba na niego uważać. Wiem jednak, że jestem przygotowany i po co wychodzę na ring - mówi Polak.
I dodaje: - Chcę sobie podnosić poprzeczkę. Jestem bardzo dobrze przygotowany, za mną sporo sparingów i świetny obóz bez kontuzji. Czuję się dobrze, więc w sobotę wyjdę do ringu i wygram walkę.
Cox podkreśla, że nie wie za dużo o przeciwniku. - Nie oglądałem jego walk, a do Polski przyjechałem po to, żeby zobaczyć to wielkie show - mówi o gali Amerykanin. - Do ringu wyjdę gotowy. Zobaczysz, dlaczego nazywają mnie snajperem - zwrócił się do Cieślaka jego przeciwnik.
Gala odbędzie się w sobotę o godz. 19. Bilety są wciąż dostępne na www.ebilet.pl oraz w kasach
Atlas Areny. Aby obejrzeć galę w telewizji, trzeba wykupić specjalny dostęp pay-per-view.