Do półfinału łodzianki awansowały po dwóch zwycięstwach z Silesią Volley
Mysłowice. Z kolei
Joker okazał się lepszy od Karpat
Krosno, co można uznać za małą niespodziankę. To zespół z Podkarpacia wyraził chęć awansu do Orlen Ligi, a tymczasem nie spełnił nawet podstawowego warunku sportowego, jakim jest miejsce w najlepszej czwórce zaplecza ekstraklasy.
W meczu z Jokerem ełkaesianki są faworytkami. W końcu to one zostały mistrzyniami po rundzie zasadniczej i głośno mówią o chęci awansu do Orlen Ligi. - Tu nie można kalkulować - mówi Patrycja Tomczyk, rozgrywająca ŁKS. - Trzeba wygrywać z każdym, żeby osiągnąć zamierzony cel.
Ełkaesianki podkreślają jednak, że nie myślą jeszcze o finale I ligi. Teraz liczą się dla nich trzy najbliższe mecze ze Świeciem. - Skupiamy się na tym, co jest teraz, a nie na przyszłości - mówi Tomczyk.
Pierwsze dwa spotkania odbędą się w hali przy ul. Skorupki. Trzeci i ewentualnie czwarty mecz odbędą się już w
Świeciu. Wstęp na halę w
Łodzi jest wolny.
ŁKS Comercecon - Joker Świecie, sobota, godz. 18
ŁKS Comercecon - Joker Świecie, niedziela, godz. 18