Fani Widzewa są rzecz jasna bardzo niezadowoleni, że nowego stadionu nie będzie. Swoją złość wyrażają głównie w internecie, ale można się spodziewać, że protestować przeciwko władzom
Łodzi będą też podczas poniedziałkowego meczu z Górnikiem
Zabrze przy al. Piłsudskiego". Zarząd Widzewa wystosował list do kibiców. Oto jego treść:
"Drodzy Kibice!
Wiemy, że jesteście bardzo zawiedzeni po ogłoszeniu piątkowej decyzji o tym, że nie będzie budowany stadion Widzewa. Wiemy że sugestia gry Widzewa na stadionie miejskim przy Al. Unii jeszcze bardziej Was zabolała i dolała oliwy do ognia.
Jesteśmy realistami i wiemy, że próba powstrzymania Was przed wyrażeniem swojego niezadowolenia w trakcie meczu jest skazana na porażkę. Dlatego prosimy Was z całego
serca o zachowanie kultury i klasy, oraz nienarażanie Widzewa na sankcje i kary. Jeśli już musicie zaprotestować, to róbcie to w sposób inteligentny, bez wulgaryzmów.
Przypominamy także, że wszelkie transparenty prezentowane podczas meczu muszą być zatwierdzone przez delegata
PZPN. Wierzymy, iż mimo napiętej sytuacji doping na najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze będzie skoncentrowany jedynie na wsparciu naszej drużyny. To jest teraz bardzo ważne.
W najbliższą środę Zarząd Widzewa spotka się z Panią Prezydent. Po wysłuchaniu propozycji rozwiązań ze strony miasta będziemy mogli powiedzieć więcej o zaistniałej sytuacji".