O nadchodzącym spotkaniu na boisku Wasilewskiego z Witselem
pisze "Super Express". Na temat Belga z Zenitu wypowiada się Thomas Phibel, 26-letni obrońca Widzewa, który Witsela zna osobiście. - Axel to mój najbliższy przyjaciel, poznaliśmy się w Standardzie. Nawet ostatnie wakacje spędzaliśmy razem - opowiada Phibel cytowany przez
"SE". - Przysięgał mi nieraz, że nie skrzywdził "Wasyla" specjalnie. Jemu też było ciężko po tamtym wypadku. To chłopak o wielkim
sercu. Jeśli Wasilewski nie poda mu dziś ręki, to będzie to niepotrzebny niemiły gest.
I dodał: - "Wasyl" też nigdy nie był aniołkiem, musi zrozumieć, że takie rzeczy w
piłce się zdarzają. Tylko ci, którzy nie znają Axela, mogą uważać, że to boiskowy bandyta. Mam nadzieję, że przyjedzie na jeden z meczów Widzewa, wtedy się przekonacie, jaki to fajny chłopak.