Grubo ponad pół tysiąca kibiców Widzewa pojawiło się na środowym treningu drużyny z al. Piłsudskiego. Stali na trybunie pod zegarem. Gdy po godz. 18 piłkarze wychodzili na zajęcia, przywitał ich głośny doping. Zapłonęły też race.
W piątek po zimowej przerwie ruszają rozgrywki ekstraklasy i fani Widzewa chcieli w ten sposób wesprzeć drużynę. Na mecz do Bielska-Białej, gdzie zespół trenera Artura Skowronka zmierzy się z Podbeskidziem, kibice nie pojadą, bo stadion jest w budowie. To m.in. jeden z powodów tej akcji.
"Jesteśmy z wami, RTS, jesteśmy z wami", "Nigdy nie spadnie, RTS, nigdy nie spadnie" i "Tylko zwycięstwo, RTS, tylko zwycięstwo" - krzyczeli kibice. Piłkarze podziękowali im za wsparcie.
Widzewiacy wyruszają do Bielska w czwartek. Najpierw jeszcze raz będą trenować na swoim stadionie.