Tylak podkreślił, że spotkanie z Avią było dla jego podopiecznych bardzo udane. - Mieliśmy sporą przewagę nad przeciwnikiem, na co wskazuje
wynik. Pokonanie rywala 3:0 zawsze powoduje uśmiech na twarzach trenerów i piłkarzy - mówi szkoleniowiec Widzewa.
I dodaje: - Dużo pracujemy nad schematami. Myślę, że widać to w trakcie meczów sparingowych. Cieszę się, że zawodnicy próbują grać tak, jak od nich tego wymagam. Jedynie skuteczność nie była na najwyższym poziomie. Mieliśmy kilka sytuacji, które powinniśmy wykorzystać. Wtedy wynik byłby jeszcze wyższy i przyjemniejszy dla nas - skomentował - Najważniejsze jednak, że spełniliśmy swój cel, czyli zagraliśmy na zero z tyłu, bo o to głównie nam dzisiaj chodziło.