- Trzeba zachować spokój i cierpliwość, bo na pewne rzeczy nie można zareagować gwałtownie - mówi Mariusz Wlazły, kapitan PGE Skry Bełchatów.
REKLAMA
Mistrz Polski bardzo dobrze zaczął sezon, ale ostatnio idzie mu już o wiele słabiej, czego najlepszym dowodem są trzy porażki w czterech ostatnich ligowych meczach. Tą ostatnią był przegrany w trzech szybkich setach pojedynek z Zaksą Kędzierzyn-Koźle. - Chyba nikt się nie spodziewał, że ten mecz potoczy się w taki sposób. Na pewno popełniliśmy zbyt dużo błędów we wszystkich elementach w których mogliśmy - ocenia Wlazły.
I dodaje: - Trzeba zachować spokój i cierpliwość, bo na pewne rzeczy nie można zareagować gwałtownie. Dla nas wydarzyło się coś nieprzyjemnego, ale to nie oznacza, że to będzie trwać. Oczywiście, w ostatnim okresie graliśmy słabiej, ale było to spowodowane wieloma elementami. Myślę, że w tym momencie najważniejsze są spokój i cierpliwość.