SIATKÓWKA. Podopieczni trenera Philippe'a Blaina zagrają w międzynarodowym turnieju charytatywnym "Giganci Siatkówki". Dla siatkarzy ważny będzie nie tylko ostatni szlif przed pierwszym meczem w nowym sezonie PlusLigi, ale także pomoc małemu Gracjanowi. Czteroletni chłopiec ma chore
serce, a cały dochód z biletów oraz licytacji koszulek w przerwach zostanie przeznaczony na trzeci etap jego operacji. Potrzebna suma to 30 tys. euro. - Pojechaliśmy do Szczecina z miłą chęcią, bo cel nadrzędny to pomoc charytatywna - mówi Mariusz Wlazły, kapitan PGE Skry. Warto podkreślić, że bełchatowski zespół już trzykrotnie triumfował w "Gigantach Siatkówki".
W tym roku PGE Skra w
Szczecinie zmierzy się z dwoma zespołami z Niemiec. W sobotę bełchatowianie zagrają z Berlin Recycling Volleys, a w niedzielę z Vfb Friedrichshafen. Obsadę turnieju uzupełni Zaksa Kędzierzyn-Koźle, która w piątek rozpoczęła już sezon meczem z miejscowym Espadonem (spotkanie zakończyło się po zamknięciu tego wydania "Wyborczej"). - To dla nas kolejny sprawdzian przed sezonem i ostatni etap przygotowań - mówi Mariusz Wlazły, kapitan PGE Skry. - W tym okresie rozegraliśmy kilka meczów sparingowych, ale cały czas byliśmy w treningu, więc gra czasami nie była taka, jak oczekiwaliśmy. Ale do tej pory możemy być zadowoleni. Mam nadzieję na przebłysk naszej formy w Szczecinie.
Trzeba przyznać, że obsada turnieju jest imponująca. Zaksa to aktualny mistrz Polski, a PGE Skra zakończyła ubiegły sezon na trzecim miejscu. Z kolei zespół ze stolicy Niemiec wywalczył złoto w Bundeslidze, a Friedrichshafen uplasowało się tuż za nim. - Wszyscy uczestnicy sprawiają, że poziom tego turnieju będzie najwyższy z dotychczasowych, w których braliśmy udział - nie ma wątpliwości Wlazły.
Pierwsze ligowe spotkanie PGE Skra rozegra dopiero w środę, a jej rywalem będzie MKS
Będzin. - Turniej sprawdzi naszą obecną formę, bo trzy dni później gramy mecz ligowy. Będziemy chcieli zagrać jak najlepiej i wygrać. Oprócz tego jest fajna inicjatywa, cel charytatywny i jako siatkarze możemy pomóc choremu chłopcu - mówi Mariusz Marcyniak, środkowy PGE Skry.
Sobotnie spotkanie PGE Skry rozpocznie się o godz. 20, a niedzielne o 14.45. Turniej można zobaczyć w Polsacie Sport.
Widzew w Lidze Mistrzów. Co pamiętasz sprzed lat? [QUIZ]