W ostatniej kolejce bełchatowianie wygrali z Dolcanem 1:0, przełamując tym samym serię trzech meczów bez zwycięstwa u siebie i umacniając na pozycji lidera. Po ostatnich niepowodzeniach Kiereś postanowił zareagować i ustawił drużynę nieco inaczej. - Po ostatnich spotkaniach, gdzie nie byliśmy zadowoleni z wyników, postanowiliśmy inaczej zagrać taktycznie. Formuła się wyczerpała i trzeba było zmian. Wewnątrz drużyny była męska rozmowa, wyciągnęliśmy wnioski i z dużym zaangażowaniem wyszliśmy na treningi - opowiadał po wygranej Kiereś.
I dodał: - Cieszy, że zaangażowanie w treningi udało się przekuć na mecz. Zależało nam bardzo na tych trzech punktach, a także na tym, aby z tyłu zagrać na zero. Minusem tego spotkania na pewno była nieskuteczność, nie potrafiliśmy wykorzystać świetnych okazji, które sobie stworzyliśmy, grając w drugiej części z kontry.