Premier League

Mistrzowie Anglii i prawdopodobni finaliści Ligi Konferencji, a więc Liverpool i Chelsea zmierzyły się ze sobą w 35. kolejce Premier League. Kibice na Stamford Bridge zobaczyli cztery bramki, kuriozalnego samobója i gwiazdora, który przerwał serię 18 meczów bez gola.

- Mam nadzieję, że Arsenal awansuje i Jakub Kiwior będzie mógł zagrać w finale Ligi Mistrzów - powiedział Michał Probierz w rozmowie z "The Athletic". Ta dotyczyła właśnie obrońcy, który w ostatnich tygodniach zaskoczył Anglików. Ci wspominają jego drogę do zostania ważnym zawodnikiem Arsenalu i wskazują historyczną szansę na grę w wielkim finale najważniejszych rozgrywek klubowych.

"Nie był to jego najlepszy występ", "nadal jest niepewny w obronie", "powinien był zachować większą czujność" - tak angielska prasa krytykuje Jakuba Kiwiora. Reprezentant Polski nie zdołał zapobiec wielkiej niespodziance. Jego Arsenal w sobotę nieoczekiwanie przegrał na własnym stadionie z Bournemouth 1:2. Choć to nie on zawinił przy straconych bramkach, nie mógł liczyć na wysokie oceny.

Michał Helik i Przemysław Płacheta golami zakończyli sezon 2024/25 angielskiej Championship. Polacy trafiali do siatki w wyjazdowym meczu ze Swansea City 3:3, a szczególnie cenne było trafienie Płachety, który doprowadził do remisu w 93. minucie. Drużyna Polaków utrzymała się na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii.

Tymoteusz Puchacz zimą udał się na wypożyczenie do Plymouth Argyle. Polak miał pomóc angielskiej drużynie utrzymać się w Championship. Niestety zadanie się nie powiodło. W ostatniej kolejce Plymouth poniosło porażkę z Leeds United 1:2, przez co spadło do League One. Jego los wkrótce może podzielić klub, do którego Puchacz powinien wrócić tego lata - niemieckie Holstein Kiel.

Wielkie kluby biją się o Victora Gyokeresa. Szwed robi furorę na portugalskich boiskach, więc nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę gigantów. Niemiecki dziennikarz podał konkretny klub, który odbył z nim już kilka rozmów. "Wszystko jest jeszcze otwarte" - czytamy.

- Wszyscy chcemy wygrywać, abyśmy mogli mieć niezapomnianą pracę, ale myślę, że kibice Barcelony, Bayernu Monachium i Manchesteru City cieszyli się, oglądając grę moich drużyn - powiedział Pep Guardiola w rozmowie z ESPN. Zdradził też, co chciałby robić po zakończeniu umowy z Manchesterem City.

Southampton zaliczyło jeden z najgorszych sezonów, jakie kiedykolwiek widziano w angielskiej ekstraklasie. "Święci" pobili nawet niechlubny rekord Premier League. Postawiło to pod znakiem zapytania przyszłość Jana Bednarka. Polski obrońca był jednym z bardzo niewielu piłkarzy swojego klubu, którzy trzymali stosunkowo porządny poziom. Jak się okazuje, w kontrakcie Polaka jest coś, co może znacznie ułatwić mu ew. zmianę klubu.

- W tej sytuacji, kiedy już spadliśmy, mamy Jakuba, który jest świetnym numerem dwa - powiedział Ruud Van Nistelrooy na konferencji prasowej. Szkoleniowiec Leicester City zdradził, że podstawowy bramkarz Mads Hermansen nie zagra już w tym sezonie, a jego miejsce między słupkami zajmie Jakub Stolarczyk.

W meczu z Tottenhamem Cody Gakpo skopiował legendarną cieszynkę Kaki. Jak się okazuje, mógł za to słono zapłacić. Brytyjscy dziennikarze powołali się na przepis FA, który jasno zabrania takich rzeczy. Czy czeka go za to kara? "Cała sprawa przypomina burzę w szklance wody" - piszą zagraniczni dziennikarze.

Czyżby szykował się jeden z najgłośniejszych powrotów do Premier League? Jak donoszą zagraniczne media, świeżo upieczony beniaminek, który dopiero wywalczył awans do najlepszej ligi świata, jest zainteresowany zatrudnieniem samego Jose Mourinho!

Michał Helik zdobył kolejną bramkę dla Oxford United. 29-latek, który w styczniu przeniósł się do tego zespołu z grającego w Ligue One Huddersfield, w ostatnich miesiącach pokazuje, że być może jego karierę jeszcze da się uratować. Tym razem przyczynił się do wygranej 2:0 z jednym z najmocniejszych zespołów Championship.

Osiem lat temu Wojciech Szczęsny opuścił Arsenal, w którym przebił się na dobre do seniorskiego futbolu. Czy polski bramkarz żywi dalej ciepłe uczucia względem "Kanonierów" i życzy im wygranych? - Bycie kibicem Arsenalu to ciągłe cierpienie - podkreślił w ostatniej rozmowie z ESPN.

Jason Kidd to legenda światowej koszykówki - członek galerii sław NBA, 10-krotny uczestnik meczu gwiazd i dwukrotny złoty medalista olimpijski z reprezentacją USA. Obecnie jest trenerem Dallas Mavericks. Obowiązki te będzie jednak łączył z pracą na rzecz... Evertonu. Klub z angielskiej Premier League właśnie ogłosił, że Kidd dołączył do grupy jego właścicieli.

Wciąż nie wiadomo, dokąd po zakończeniu sezonu przeniesie się Kevin De Bruyne. Belgijski pomocnik, z którym Manchester City nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu, może jednak liczyć na zainteresowanie kilku innych klasowych drużyn Premier League.

Jakub Kiwior wyraźnie odżył w Arsenalu. Regularnie pojawia się na murawie i otrzymuje wysokie oceny. Czy to pozwoli mu pozostać w drużynie na kolejny sezon? Czy te występy wpłyną na jego przyszłość? Te pytania zadaje sobie wielu fanów i ekspertów. Teraz nowe wieści w sprawie przekazał David Ornstein. I trzeba powiedzieć, że są przełomowe.

- Super cechą u Jakuba Kiwiora jest boiskowy spokój, może czasami brakowało ogrania, żeby czuć dystans i przestrzeń, ale tymi ostatnim spotkaniami udowodnił, że zawsze można na niego liczyć - mówi Paweł Zimończyk, agent 25-latka. Ponadto w programie "Tylko Sport" wyjawił on, co robił obrońca tuż przed meczem z Realem Madryt w Lidze Mistrzów i jak jest odbierany w szatni.

Jakub Kiwior oczarował kibiców podczas meczu z Crystal Palace. Polak już w 3. minucie wpisał się na listę strzelców, a ponadto zagrał po profesorsku w defensywie. Brytyjscy dziennikarze w większości byli zgodni, oceniając występ reprezentanta Polski. Tylko jeden dziennik się wyłamał, dając mu niższą notę.

Jakub Kiwior świetnie wykorzystuje okazję, jaką stworzyła mu kontuzja Gabriela Magalhaesa. Obrońca reprezentacji Polski, który przez ostatnie kilka miesięcy miał ogromne problemy z regularną grą, nagle wskoczył do pierwszego składu. I pokazuje się z naprawdę dobrej strony. Spotkanie Arsenal - Crystal Palace w Premier League zaczęło się dla Kiwiora fantastycznie. Polak już w 3. minucie strzelił gola!

Gdy Gabriel Magalhaes doznał kontuzji, która wyeliminowała go z reszty sezonu, fani Arsenalu mogli się potężnie zestresować. Jedynym zdrowym stoperem, oprócz Williama Saliby, został żelazny rezerwowy Jakub Kiwior. Minęło jednak kilka tygodni, a Arsenal z Polakiem w składzie jeszcze nie przegrał meczu, zaś on sam gra bardzo dobrze. Zachwycony postawą naszego rodaka jest Ian Wright. Legendarny napastnik Arsenalu nie krył zaskoczenia, że Kiwior radzi sobie tak dobrze.